W
poniedziałek Weronika miała sześć lekcji, które zaczynała od wf-u. Dziewczyna
tego nie cierpiała. Zazwyczaj nie chciało jej się ćwiczyć i myślała jeszcze o
weekendzie. Dzień minął jej bez większych niespodzianek oprócz
niezapowiedzianej kartkówki z chemii, do której się nie przygotowywała. Po
lekcjach Weronika idąc do szatni spotkała Michała. Nie rozmawiała z nim długo.
Chłopak powiedział jej przelotne ‘cześć ‘ uśmiechając się i pobiegł w kierunku
hali na trening. Natalia idąca razem z Weroniką dostrzegła jej zawiedzoną minę.
- Chodźmy.
Następnym razem porozmawiacie dłużej – szepnęła Natalia biorąc przyjaciółkę pod
rękę.
Dziewczyny
szybko pokonały szkolny hol i znalazły się na zewnątrz.
- Czemu
wczoraj musiałaś wcześniej wracać? – spytała Weronika przyjaciółkę.
- Zadzwoniła
mama i poprosiła bym zajęła się siostrą, bo musiała pilnie wyjść.
- Aha – rzekła
w odpowiedzi zamyślona Weronika.
- Jesteś
jakaś smutna – odezwała się Natalka obserwując przyjaciółkę. – To przez Michała – bardziej stwierdziła niż
zapytała.
Weronika
cały czas milczała.
- Wiesz –
odezwała się po chwili. – Widziałam się z nim w sobotę w centrum, a dokładniej
w księgarni – dodała patrząc się na Natalię.
- Wiec
opowiadaj – uśmiechnęła się.
Weronika
odwzajemniła uśmiech przyjaciółki i opowiedziała jej o szczegółach spotkania.
- To jest
już jakiś początek – odparła z uśmiechem Natalia.
- Natalia,
nie zapominaj, że on ma dziewczynę.
- Wiem,
wiem.
- A jak Ci
poszła kartkówka? – spytała Weronika zmieniając temat.
- Zrobiłam
cztery zadania na pięć, ale wiem, że
jedno mam już źle – odpowiedziała. – Ale widząc twoją minę Tobie nie poszło
najlepiej – zauważyła Natalia.
- Taak. Zrobiłam
aż całe dwa zadania.
Dziewczyny
rozmawiały jeszcze przez chwilę. Weronika odprowadziła przyjaciółkę i wróciła
do domu. W mieszkaniu było pusto. Dziewczyna powinna odgrzać sobie obiad, ale
nie była głodna. Położyła się na kanapie i postanowiła przespać się ze swoimi
problemami.
Świetne opowiadanie ♥
OdpowiedzUsuńDodałam do obserwowanych i liczę na to samo z Twojej strony :)
http://by-zyc-musisz-chwytac-dzien.blogspot.com/
dzięki :*
Usuńciekawe, czekam na kolejne rozdziały. ;D
OdpowiedzUsuńmoze wzajemna obserwacja? ty zacznij, a ja sie odwdziecze, tylko napisz w najnowszej notce na moim blogu. ;)
glamorien.blogspot.com
Trochę krótki rozdział, ale nawet fajny :) luźny styl pisania dzięki czemu się szybko czyta.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
heartless713.blogspot.com
Cześć. Skończyłam czytać twój blog i powiem szczerze, że fajnie piszesz ;). Potrafisz zaciekawić, co sprawia, że przyciągasz do siebie nowych czytelników. Na pewno jeszcze do ciebie zajrzę.
OdpowiedzUsuńMam pytanie odnośnie fabuły - czy będzie tutaj jakiś znany zespół? Czy może będzie się toczyć pomiędzy tymi bohaterami + dobrze byłoby dodać ich krótki opis, zdjęcie ;).
Pozdrawiam i życzę weny.
Do następnego ! ;*
Jest mi strasznie miło słyszeć taką opinnie i dziękuję Ci za to :*
UsuńJesli chodzi o dalsze losy bochaterów, to nie planuję umieszczać tutaj żadnego zespołu, aczkolwiek akcja na pewno będzie toczyć się między tymi bohaterami :)Dziękuję też za radę i kto wie, może z niej skorzystam ;-)
Wciągające ;)
OdpowiedzUsuńhttp://ja-i-swiat-99.blogspot.com/