Czy on chciał
mnie naprawdę pocałować? Leżąc na łóżku w swoim pokoju Weronika zastanawiała
się nad tym chyba już po raz setny. Długo
nie mogła zasnąć. Ciągle wracały do niej myśli związane z Mikołajem.
Czuła, że coś się między nimi zmieniło. Na chwile jej myśli odwrócił sms,
którego przysłał Michał. Chłopak poprosił ją o spotkanie... Nie zdziwiło jej to
zbytnio, chociaż zaniepokoił ją fakt, iż nie zadzwonił sam, by o tym powiedzieć.
Dziewczyna chciała na chwilę
przestać o tym wszystkim myśleć. To
wszystko zaczęło ją przerastać. Włożyła słuchawki w uszy, a kiedy zaczęła grać
muzyka Weronika oderwała się na chwilę od rzeczywistości, aż w końcu zasnęła.
.jpg)
- Ooo Weronika.
Dzień dobry. Miło, że przyszłaś.
- Dzień
dobry. Jest Michał, bo nie było go dziś w szkole i… - przerwała.
- Mówił, że
źle się dziś czuje i został w domu, ale to pewnie tylko przeziębienie. Jest u
siebie na górze.
Weronika
uśmiechnęła się, a w tym momencie na schodach pojawił się Michał.
- Cześć… Nie
mówiłaś, że przyjdziesz.
- Gdybyś miał
włączony telefon to uprzedziłabym się.
Chłopak
zaprosił dziewczynę do swojego pokoju.
-
Przepraszam. Rozładował mi się telefon i nawet nie zauważyłem tego.
- Byliśmy
dziś umówieni. Pamiętasz? Czekałam na Ciebie. Martwiłam się.
Chłopak
milczał.
- W piątek
też miałeś rozładowany telefon? – zapytała dziewczyna z lekkim sarkazmem w
głosie.
- Słucham?
- Dzwoniłam
do Ciebie wieczorem kilka razy.
- Tak wiem,
ale nie mogłem odebrać – wziął głęboki oddech.
- Michał możesz
mi powiedzieć co się dzieje? Mam wrażenie, że mnie unikasz.
Chłopak
siedział poważny i zamyślony. Nieobecny wzrok wbił w ziemię. Ona siedziała
naprzeciwko niego, przyglądając się mu w milczeniu. Teraz była pełna obaw.
- Chcesz się
rozstać, prawda? – powiedziała prawie bezgłośnie.
- Skąd wiesz?
– jego głos był pozbawiony jakichkolwiek emocji.
- To widać…
Dlaczego Ty mi to robisz? – nastała chwila ciszy. Odważyła spojrzeć się na
niego. Spojrzała w oczy chłopaka, który jeszcze przed chwilą była całym jej światem.
- Nie
jesteśmy dla siebie stworzeni.
- Wiesz w
ogóle jak to brzmi?
- Wiem… tak
banalnie, ale co mam Ci powiedzieć?
- Prawdę. Nie
kłam, tylko podaj mi prawdziwy powód.

Teraz ona
milczała. Łzy napływały jej do oczu, jednak powstrzymywała je. Czekała, aż coś
powie, ale chłopak się nie odzywał.
- Jak mogłeś…
Po jej
policzku spłynęła łza.
- Proszę Cię, przestań. Po prostu Cię nie kocham.
- Więc
kłamałeś.
- To nie tak.
Ja nie wiedziałem jak mam Ci to powiedzieć, ale ja nic do Ciebie nie czuje. Z
każdym dniem miałem coraz mniej odwagi, żeby spojrzeć w twoje oczy i
powiedzieć, że chcę to skończyć. Między nami nic już nie będzie. Przepraszam,
jeśli Cię zraniłem…
- Więc
kłamałeś mówiąc, że mnie kochasz...
- Wtedy nie
kłamałem. Czułem coś do Ciebie.
- Coś, czyli
co?
- Myślałem,
że Ciebie kocham…
- Jak można
myśleć, że się kogoś kocha. Albo kochasz, albo nie.
- To nie
takie proste. Weronika… ja nie chcę Ciebie całkowicie stracić. Zostaniemy…
-
…przyjaciółmi?
- Tak.
- Jak ja po
tym wszystkim mogę się z tobą przyjaźnić? Co to w ogóle będzie za przyjaźń? I
co masz na myśli mówiąc ‘przyjaźń’?
- Chcę się z
Tobą widywać, mieć jakiś kontakt.
- I tak o
mnie zapomnisz.
- Nigdy Cię
nie zapomnę, bo jesteś dla mnie ważna.
- Przestań
kłamać.
-
Przepraszam. Nie chciałem, żeby tak wyszło.
- Świetnie. Też
nie chciałam.
- Przepraszam…
- Nie
przepraszaj. To ja przepraszam, że pojawiłam się w twoim życiu
- Weronika
nie żałuję żadnej chwili spędzonej z Tobą... Zaczekaj!
Dziewczyna
nie chciała już tego słuchać. Wstała i ze łzami w oczach zbiegła po schodach.
- Wszystko w
porządku? – spytała z troską mama chłopaka.
.jpg)
Linka do twojego bloga znalazlam na zapytaj . Pomyslalam ze ; eee napewno kolejna ktora nie ma pojecia o blogowaniu i zacheca do komentowania '' Ale po wejsciu zdiwilam sie ,bo zobaczylam ''blog ksiazka'' .Bardzo mi sie spodobal 13 rodzial bo tylko ten narazie przeczytalam . Jakis czas temu chcialam zaczac czytac jakas ksiazke ale jednak plany sie zmienily i zaczne twojego bloga ♥
OdpowiedzUsuńPozdrowienia !! Julia ; D
dziękuję <3
UsuńHej, twój blog jest bardzo ciekawy. Naprawdę. Ciekawie piszesz i masz wielki talent. Tylko pozazdrościć. Na razie przeczytałam tylko 1 rozdział, ale bardzo mi się spodobał. Ja znajdę czas to na pewno przeczytam resztę.
OdpowiedzUsuńMogłabyś napisać mi subiektywny komentarz? >
ifyoujustwant.blogspot.com
Bardzo ciekawe ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie http://kondzikowyswiat.blogspot.com/ :D
Podoba mi się sposób w jaki piszesz. Wszystko jest bardzo dobrze dopracowane przez co idealnie można sobie wyobrazić daną sytuację. Chyba musze nadrobić poprzednie rozdziały żeby być na bieżąco ! ;)
OdpowiedzUsuńjust--art.blogspot.com
świetne opowiadanie, dobry styl pisania. pisanie niestety za smutną historią, a woje skupiać się na szczęśćiu ;)
OdpowiedzUsuńpapieroplastyczne.blogspot.com
Masz świetny styl pisania. Na pewno przeczytam więcej ;)
OdpowiedzUsuńŚwietny rozdział ♥
OdpowiedzUsuńDługo na niego czekałam ale było warto :)
Powróciłaś z wielkim stylem ;D
Pozdrawiam i życzę niekończącej się weny ;)
Uważam że to opowiadanie jest dobre. Muszę pochwalić cię za ciekawy styl pisania, który sam w sobie zachęca aby śledzić dalsze losy twojego bloga. Podziwiam ludzi którzy kochają pisać. Ja mogę ci tylko pozazdrościć talentu. Najbardziej podoba mi się zakończenie tekstu. Powodzenia w dalszym prowadzeniu bloga
OdpowiedzUsuńDobry styl pisania i rozdział jest niczego sobie :d Trochę nie do końca łąpię się w rozdziała ale to dlaetego, że nie czytam go od początku :D
OdpowiedzUsuńJest Dobrze
http://mzmzycie.blogspot.com
Rozdział cudowny, bardzo mi sie podoba to opowiadanie. Czekam z niecierpliwością na kolejny rozdział i zapraszam do siebie na :
OdpowiedzUsuńsport-aktywnosc-lifestyle.blogspot.com
pozdrawiam
Bardzo ładny design bloga :) A co do opowiadania świetne, miło się czyta :) masz talent, zapraszam do siebie ;>
OdpowiedzUsuńhttp://smoczexserce.blogspot.com/ zapraszam na opowiadanie ;>
Szkoda mi Weroniki. Czekam na kolejny rozdział! http://slighterlife.blogspot.com/ obserwuję
OdpowiedzUsuńNiesamowicie przyjemnie sie czyta ;)
OdpowiedzUsuńzapraszam do siebie:)
Boshe to było cudowne o mało nie ryczałem c:
OdpowiedzUsuńi obrazki cudne.
Troszke smutny rozdział ;c
obserwuje licze na to samo :x
http://szaramysl.blogspot.com/